czwartek, 31 października 2013

34 tydzień ciąży, w właściwie już prawie 35

Jak to możliwe, że podczas wizyty lekarskiej, praktycznie pod koniec ciąży okazuje się, że nie jestem dzisiaj na początku 34 tygodnia ciąży, ale już w sobotę zaczynam tydzień 35 ! a wszystko dlatego, że mamy różnicę w terminie z usg a terminie z OM. Wcześniej zawsze liczyłam z usg, a tu Pani doktor zmieniła Mój pogląd i liczy z OM, a co za tym idzie nagle przyspieszyliśmy o ponad tydzień :) a to oznacza, że czasu jest coraz mniej, wiec trzeba przyspieszyć, pakuje rzeczy do wywiezienia, Monsz wczoraj złożył komodę, Ja dzisiaj biorę się za pranie ubranek Lili i niedługo za prasowanie, uzupełnienie torby do szpitala o drobiazgi w sumie. Czeka Nas jutro ostatnia wizyta w rodzinnych stronach gdy jeszcze Niunia jest w brzuszku :) Niunia wesoło skaczę w brzuszku, ma coraz mniej miejsca, co czasami dotkliwie odczuwam, pręży się, wypina, brzuch już często nie jest taki okrągły, a częściej brzuszek w różnymi wypukłościami, Niunia lubi robić "fale" w brzuszku, sprawdza ile szturchnięć wytrzyma Mój pęcherz, często gdy położę rękę na brzuszku, Niunia siłuje się jakby chciała podnieść Moją rączkę.  Jest cudowna, Kochana i już tak przez Nas wyglądana. Zastanawiam się coraz częściej jaką będę Matką, jakimi będziemy rodzicami, czy nie zawiedziemy tego Naszego Maluszka i wychowamy szczęśliwe dziecko ? Czy sobie poradzimy z opieką nad Maluszkiem, z ogromną odpowiedzialnością jaka będzie na Nas spoczywała? Pewnie są to typowe pytania na tym etapie, ale myślę, że każdy rodzic się z tymi pytaniami mierzy na różnych etapach życia.
  Podczas wizyty lekarskiej wszystko z Niunią ok. Jest już nisko, szyjka krótka, ale trzyma się jeszcze, mam nadal tabletki na podtrzymanie, ale tylko jeszcze 2 tygodnie mam je stosować, przez najbliższe 3 tygodnie, do kolejnej wizyty mam jeszcze się oszczędzać, dużo odpoczywać ( do tego raczej nie trzeba Mnie teraz namawiać), a od kolejnej wizyty ciąża już będzie donoszona więc będziemy zmierzali w kierunku porodu czyli tego aby wszystko szybko i sprawnie przebiegło, a co najważniejsze, aby z Maluszkiem było wszystko ok. Moja morfologia kiepska, nawet jak na ten etap ciąży, mam zmienione żelazo na zdecydowanie mocniejsze, a poza tym mam pić raz dziennie napar z pokrzywy, ma pomóc na poprawę wyników morfologii, oby zadziałało. Nadal nie liczę ruchów Niuni, wszędzie czytam, że wszyscy już liczą od jakiegoś czasu, a Ja nie, sprawdzam po prostu czy Niunia skaczę tak jak zawsze itp. I o tyle cieszy Mnie to, że ruchów nie liczę, że nie zajmuję się matematyką i schematami utartymi, tylko biologią czyli tym, że Niunia jak każdy z nas ma dni większej aktywności lub mniejszej.
PS. Od kilku dni Niunia ni lubi gdy siedzę, widocznie ma już mało miejsca i wierci się dopóki nie zmienię pozycji na stojącą, chociaż czasem i to nie pomaga, najlepiej jest gdy leżę i wtedy Niunia jest już spokojniejsza czyt. Mój pęcherz odpoczywa. Dużo częściej też odwiedzam toaletę, ale to za sprawą już tego, że Niunia jest nisko. Poza tym dużo szybciej się męczę i nie wiem czy wczoraj nie miałam zgagi? Poza tym z dolegliwości ciążowych od wczoraj "ciąży" mi brzuszek, już nawet zaczęłam się zastanawiać czy brzuch nie zaczyna mi opadać, ale póki co nie.

A co u Mamy i Maluszka w 34 tygodniu ciąży :
Trzydziesty czwarty tydzień ciąży
W tym tygodniu maluszek powinien ostatecznie „zdeklarować się”, w jakim położeniu chce przebywać w twoim brzuchu do momentu porodu. Według danych statystycznych, na 100 płodów 99 ma położenie podłużne, a 1 leży w macicy poprzecznie. Z kolei z tych 99 w położeniu podłużnym, 94 ma główkę skierowaną do dołu, a 5- miednicę. Mówimy wtedy o położeniu podłużnym główkowym lub miednicowym płodu.
Jak rozwija się dziecko?
Z ciekawostek - dziecko ma już całkiem długie paznokcie - sięgają już do czubków palców. Jeśli w twoim brzuchu rośnie mały mężczyzna, jego jądra właśnie zstępują z jamy brzusznej do moszny. Płód mierzy teraz około 50 cm i waży nawet 2200 gramów.
Jakie zmiany zachodzą w twoim organizmie?
Twój układ krążenia, oddechowy, moczowy i inne są już tak obciążone, że organizm zaczyna zwalniać tempo zmian. Do końca ciąży objętość krwi, którą musi przepompować serce oraz przefiltrować nerki, nie powinna już wzrastać. Twoje stawy, zwłaszcza miednicy, cały czas ulegają procesowi relaksacji, czyli rozluźnieniu, aby przygotować się do porodu.

Jak możesz się czuć?
Brzuch jest cały czas dosyć wysoko. Na pewno zapomniałaś już, jak wyglądają twoje palce stóp. Możesz zauważyć, że masz dużo słabsze, łamliwe paznokcie, włosy wypadają w coraz większej ilości, są jakby bardziej matowe. To wyraz osłabienia twojego organizmu. Objawy są jeszcze bardziej nasilone u ciężarnych z anemią.
Coraz wyraźniej możesz odczuwać okresowe napinania brzucha. Są to najprawdopodobniej skurcze Braxtona-Hicksa, czyli próbne skurcze macicy. Czasami trudno je odróżnić od właściwej czynności skurczowej macicy. Zazwyczaj rozpoczynają się w górnej części i powoli przemieszczają w dół. Pojawia się uczucie twardnienia macicy przez okres około 15-30 sekund. Możesz zauważyć, że podczas ich trwania brzuch staje się śmiesznie wystający lub pomarszczony. ( odczuwam kłucie u góry brzucha co jakiś czas, do najprzyjemniejszych nie należy, ale jest znośne) 
Jest to okres, kiedy stres związany ze zbliżającym się porodem i niepokój związany z nadchodzącym macierzyństwem sprawiają, że poszukuje się rozmów na ten temat, aby mieć jak największą wiedzę i dobrze przygotować się do nowej roli. Pamiętaj jednak, że każda ciąża jest inna. Przyjaciółki, ciocie, babcie, a nawet mama czy siostra rodziły inne dzieci, w innych warunkach, z innym lekarzem i położną. Staraj się unikać przykrych opowieści o trudnych porodach, chorych noworodkach. To tylko spotęguje twój stres i utrudni skupienie się na przygotowaniach do porodu.


O czym powinnaś pamiętać? Jeśli wybierzesz się teraz na wizytę kontrolną, w badaniu ultrasonograficznym obrazy będą już jakby „powycinane”- dziecko jest na tyle duże, że będzie można uwidocznić tylko fragmenty jego ciała, np. rączkę, twarzyczkę, część brzuszka. Co prawda maluch może spać podczas badania, ale jeśli będzie aktywny, być może uda się wam podejrzeć, jak ziewa lub ssie palec. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, zapytaj lekarza prowadzącego, czy jest możliwe nagranie badania na płytę. Będziesz mogła pokazać nagranie w domu - mężowi lub starszemu dziecku. Poza tym będzie to miła pamiątka z okresu ciąży. (nagrywamy odkąd dowiedzieliśmy się, że jest taka możliwość, co prawda mąż jest przy każdym usg, ale chcemy mieć pamiątkę i dla siebie i Maluszka, po 37 tygodniu ciąży chce iść na kolejne usg ) 
Jeżeli skurcze Braxtona-Hicksa są bolesne i nieprzyjemne, spróbuj w czasie ich trwania zmienić pozycję - z leżącej na siedzącą, jeśli stoisz, spróbuj się położyć. Czasami pomaga chodzenie. Zrelaksuj się. Jeśli jednak okaże się, że skurcze nie ustępują i pojawiają się częściej, niż cztery razy na godzinę, powinnaś pojechać do szpitalnej izby przyjęć. Ponieważ być może są to objawy rozpoczynającego się porodu przedwczesnego.
Jeżeli przyjmujesz leki rozkurczające, ponieważ stwierdzono u ciebie objawy zagrażającego porodu przedwczesnego, nie sugeruj się tym, że dziecko jest już zdolne do przeżycia. Powinno ono jeszcze trochę dojrzewać - zwłaszcza jego układ oddechowy. Przyjmuj więc zalecane leki i nie zmniejszaj dawek, chyba że lekarz prowadzący tak zaleci.
Według Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego zaleca się, aby wszystkie ciężarne między 35 a 37 tygodniem ciąży miały pobrany posiew z pochwy w kierunku paciorkowców. ( podczas tej wizyty miałam wykonane, czekam na wyniki)  Są to bakterie, które mogą kolonizować dolny odcinek przewodu pokarmowego, odbyt, środowisko pochwy. Jeśli wynik jest dodatni, okołoporodowo należy włączyć antybiotyk (ampicylinę lub erytromycynę), ponieważ u noworodka może dojść do rozwoju poważnych powikłań na tle infekcji paciorkowcem. Co istotne - leczenie świeżo wykrytej infekcji, np. w 35 tygodniu ciąży nie ma sensu i jest bezcelowe - udowodniono, że bardzo szybko dochodzi do ponownego nadkażenia. Dlatego zaleca się wyłącznie profilaktykę okołoporodową.
Wskazówki specjalne
Jeżeli istnieje u ciebie ryzyko porodu przedwczesnego, staraj się dbać o to, aby mimo wszystko urodzić o czasie. Natura czasami płata figle, ale wiele zależy od pacjenta. Unikaj infekcji - ogranicz przebywanie w zatłoczonych miejscach lub w towarzystwie przeziębionych osób. Stosuj zalecenia lekarza. Jeśli każe leżeć - nie protestuj i staraj się być zdyscyplinowaną pacjentką. Dbaj cały czas o dobrą dietę i unikaj wysiłku oraz współżycia płciowego. źródło

34 tydzień ciąży :

poniedziałek, 28 października 2013

33 tydzień ciąży

Zaczynamy kolejny tydzień, do terminu z usg zostało niewiele ponad 6 tygodni, a do terminu z OM jeszcze mniej :) 5 tygodni i kilka dni. Weekend minął Nam bardzo miło, odwiedziła Nas siostra K. z mężem J. i brat P., Monsz miał wolne więc wszyscy byliśmy w komplecie. W sobotę zrobiliśmy szybkie zakupy, pozałatwialiśmy bieżące sprawy, w po południu już mogliśmy odpoczywać, troszkę zaniemogłam więc obiad robił Monsz, porządki szybkie także. Dzień zakończył się dla Nas około 1 w nocy, a dla Menża nawet koło 3, jednak trafiliśmy na zmianę czasu więc teoretycznie pospaliśmy godzinkę dłużej. W niedzielę leniwie i spokojnie, z siostrą korzystałyśmy z tego, iż chłopcy wyskoczyli na miasto, a My mogłyśmy spokojnie porozmawiać z zjeść śniadanie w łóżku :) zjedliśmy pyszny obiadek, do którego każdy coś od siebie dołożył :) dołączył do Nas także brat Menża W. a po szybkich zakupach, spędziliśmy wieczór na ogarnianiu mieszkania i odpoczynku :) Monsz przy myciu naczyń stwierdził, że smutno tak tylko we dwoje, jednak z domu wynieśliśmy, że jest Nas więcej niż dwoje i ciągle ktoś się kręci w mieszkaniu, ale już niedługo będziemy mieli towarzystwo non stop, gdy Niunia się urodzi :) a zapewne i Niunia będzie często odwiedzana :)
   Dzisiaj jesteśmy tylko we 2 z Niunią, która skaczę w brzuszku, jest coraz silniejsza, a Jej kopniaki, czasem bywają bolesne, dzisiaj są milutkie i przyprawiają Mnie o uśmiech. Na obiadku był Monsz, a Niunia poskakała jeszcze bardziej pokazując Tacie jaka jest silna i jak może podrzucać Jego rękę :) teraz Maleństwo śpi, a uzupełniam plan porodu przed jutrzejszą wizytą lekarską. Późnym popołudniem zjawi się brat P. więc będę miała towarzystwo. 
    Jak się czuję ? Różnie, czasem bardzo zmęczona, a czasem mam na tyle siły aby cały dzień w miarę normalnie funkcjonować, czego dowodem jest weekend :) chociaż w weekend miałam ogromną pomoc więc nie byłam obarczona na tyle by sprawdzić jak mi idzie. Na szczęście nie mam zgagi ani póki co innych przykrych dolegliwości, czasem zdarza się, że bolą Mnie plecy, ale ból jest do zniesienia, a przy tym nie ma porównania do tego co było wcześniej. W nocy śpię różnie, w dużej mierze zależy to od ilości wizyt w toalecie i aktywności Niuni, która w nocy jest różna, dzisiaj skakała gdy Tatuś wstał o 3 i zbierał się do pracy i tak przed 5 poszła spać, czyli w sumie troszkę przestawiła się na zmianę czasu :) jednak dzisiaj nadrobiłam z zdecydowanie dłużej spałam, wcześniej też się położyłam więc wypoczęłam. Męczą Mnie bolesne zaparcia, staram się unikać słodkiego i wtedy troszkę lepiej się czuję i mniej męczę. Dużo więcej też odpoczywam, czego miłym dowodem jest to, że mam miękki brzuszek, od kilku dni tak jest i jest to bardzo miłe, odkąd pamiętam był cały czas twardy, ale też w porównaniu do tego jak teraz odpoczywam mogę powiedzieć, że w sumie nie odpoczywałam, a to co postrzegałam za długie leżenie nie było nim. Teraz sam organ izm wymusza na Mnie odpoczynek, szybko mam zadyszkę, luźniejsze stawy nie ułatwiają chodzenia, odczuwam ciężar, ale bardziej ciężar na organach np. przeponie, czy jelitach niż ciężar brzuszka. 
Wizualnie z tego co widzę:
- na twarzy ok, bez większych zmian, 
- ręce jakby troszkę mi puchły, ale może to po prostu kwestia tego, że w mieszkaniu jest bardzo ciepło,
- włosy po umyciu jakby bardziej klapnięte i lekko przetłuszczone, ale może to być kwestia użycia odżywki bez spłukiwania, 
 - palec u nogi nadal jest lekko czerwony przez co nadal non stop mam 2 palce przyklejone do siebie, tak aby unieruchomić ten stłuczony, pewnie sam się już wyleczy po porodzie.
- piersi obrzęknięte, siara wypływa już jakiś czas, szczególnie podczas spania czyli ucisku piersi,
- brodawki powiększone, mam wrażenie, że zajmują połowę piersi, są dużo ciemniejsze i na końcach są jakby bardziej wypukłe,
A co u Mamy i Maluszka :
Jak rozwija się dziecko?
Objętość płynu owodniowego właśnie osiągnęła maksymalną wartość i może wynosić nawet 1000 ml. Tymczasem dziecko nadal intensywnie przybiera, stąd odczuwanie jego ruchów może być coraz mniej przyjemne, gdyż objętość płynu, która mogłaby je amortyzować będzie relatywnie coraz mniejsza. Maluch rośnie teraz nawet do ćwierć kilograma na tydzień. Przyjmuje z twojego organizmu przeciwciała odpornościowe i wykształca własny układ odpornościowy. Do końca tygodnia masa dziecka może wzrosnąć nawet do ponad 2 kg.
Jakie zmiany zachodzą w twoim organizmie?
W związku z tym, że w twoim organizmie doszło już do maksymalnego wzrostu objętości krwi krążącej i nagromadzenia płynów, krew jest potocznie mówiąc „rozrzedzona”. Wpływa to na bardzo niskie wartości hematokrytu i hemoglobiny w tym okresie ciąży wraz z wszelkimi konsekwencjami wynikającymi z tego faktu. Możesz mieć niedokrwistość i typowe dla niej objawy.

Możliwe, że wyglądasz, jakbyś połknęła piłkę do siatkówki. A może masz niewielki, słabo odznaczający się brzuszek i denerwują cię komentarze rodziny, że jest za mały i masz więcej jeść. Drobne kobiety mogą mieć mniejsze dziecko i brzuch. Postawne panie lub takie, których mamy lub teściowe rodziły duże dzieci, mogą mieć bardziej wyeksponowany brzuszek. Czasami dziecko jest drobne, ale w macicy jest bardzo dużo płynu owodniowego. Zazwyczaj w drugiej i kolejnej ciąży zmiana kształtu brzucha jest też szybciej i bardziej widoczna. Pamiętaj, każda ciąża jest inna i tak naprawdę tylko lekarz może obiektywnie ocenić prawidłowe wzrastanie dziecka.


Jak możesz się czuć?
Nie dość, że na pewno dokucza ci już wiele dolegliwości i czasami miałabyś ochotę zapomnieć o stanie błogosławionym, dołączyć może kolejna przykra dysfunkcja. Zauważyłaś, że przy podnoszeniu cięższych rzeczy, przy kichnięciu, kaszlu lub nawet podczas śmiechu pojawia się niekontrolowane popuszczanie moczu? To kolejna ciążowa dolegliwość, określana mianem wysiłkowego nietrzymania moczu. Wiąże się z ogromnym naciskiem ciężarnej macicy na pęcherz moczowy.
Nawet jeśli wysiłkowe nieotrzymanie moczu jest dla ciebie wstydliwą i nieprzyjemną dolegliwością, pamiętaj o piciu przynajmniej ośmiu szklanek płynów dziennie. Picie mniejszej ilości może spowodować rzadsze oddawanie moczu, ale jednocześnie przyczyni się do rozwoju infekcji dróg moczowych, której skutki będą dla ciebie dużo poważniejsze.
O czym powinnaś pamiętać?
Nadszedł czas na kolejna wizytę kontrolną. Według rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego powinna się ona odbyć między 33 a 37 tygodniem ciąży. Obejmie ocenę masy ciała, ciśnienia tętniczego, ocenę wymiarów miednicy. Lekarz wykona badanie we wzierniku, ręczne zestawione, ewentualnie ocenę ultrasonograficzną. Zaleci wykonanie kontrolnej morfologii krwi - jest ona bardzo istotna w tym tygodniu ciąży, kiedy układ krążenia jest maksymalnie obciążony. Dodatkowo należy wykonać badanie ogólne moczu. Lekarz może zaproponować wymaz z pochwy w kierunku paciorkowców.
Niestety, w ciąży niewskazane jest zażywanie leków na nieotrzymanie moczu. Jeżeli pojawi się infekcja dróg moczowych - skontaktuj się lekarzem, który w zależności od nasilenia objawów i stopnia zaawansowania zakażenia zleci łagodniejsze leki lub po prostu antybiotyki. Zdarza się, że w przypadku nawracających infekcji dróg moczowych trzeba wykonać najpierw posiew moczu i antybiogram, aby potem włączyć celowany lek, na który wrażliwe są patogeny obecne w moczu.Staraj się podczas każdej wizyty w toalecie maksymalnie opróżniać pęcherz moczowy. Pamiętaj o ćwiczeniach Kegla. ( konsultowałam z Moim lekarzem prowadzącym i ze względu na to, iż "grozi" mi poród przedwczesny raczej mam się powstrzymywać od tego typu praktyk) . Nie tylko pomogą przygotować się do porodu, ale również wzmocnią mięśnie odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie pęcherza moczowego. Dzięki nim dolegliwości związane z nieotrzymaniem moczu powinny minąć w okresie połogu, a w ciąży stać się mniej nasilone. Pamiętaj też o wkładkach higienicznych lub podpaskach.
Wskazówki specjalne
Jakie są objawy rozpoczynającego się porodu? Kiedy powinnam zgłosić się do szpitala? – takie pytania męczą kobiety w trzecim trymestrze ciąży niemal nieustannie. Standardowo zaleca się, aby pacjentka w tym okresie zgłosiła się zawsze w przypadku odpływania wód płodowych, krwawienia z dróg rodnych, braku ruchów płodu i regularnej czynności skurczowej (co 10 minut lub osiem skurczów na godzinę).
Na tym etapie ciąży, zastanów się, czy chciałabyś rodzić sama czy w towarzystwie partnera lub innej bliskiej osoby. Nie daj się zwieść namowom i modzie. Jeśli czujesz, że chciałabyś przeżyć poród sama, w skupieniu - porozmawiaj o tym z partnerem. Jeśli on nie czuje się na siłach towarzyszyć ci w tym wydarzeniu, może kompromisem byłaby jego obecność tylko podczas pierwszej fazy porodu i po nim, kiedy moglibyście spokojnie przeżywać pierwsze chwile z maluchem. Przemyśl też bardzo poważnie propozycję mamy lub siostry, jeśli chce być z tobą podczas porodu. Mama ma doświadczenie, siostra jest ci pewnie bardzo bliska, ale pamiętaj, że osobie silnie związanej uczuciowo ciężko zachować dystans podczas porodu i może szybciej stracić opanowanie niż ty, co tylko utrudni ci skupienie się na akcji porodowej. źródło

33 tydzień ciąży :

wtorek, 22 października 2013

32 tydzień ciąży 8 miesiąc

Zabrzmi banalnie, ale czas leci szybciutko, a momentami za wolno. Zostały Nam 2 miesiące, 1,5 miesiąca do ciąży donoszonej, z każdym dniem coraz mniej, a z drugiej strony jeszcze 2 miesiące, już prawie, a jednak jeszcze nie. Planuje ten czas wykorzystać maksymalnie, przygotować wszystko co mam jeszcze w głowie, czyli literki dla Niuni z Jej imieniem, dokończyć karuzelę, przygotować kołyskę, poprać i poprasować ubranka, wywołać wszystkie fotki jakie mam na kompie, także te brzuszkowe i z sesji ciążowej :)
    W niedzielę wieczorem wróciłyśmy z domku rodzinnego, w poniedziałek zajmowałyśmy się z Niunią chorym Tatusiem, którego rozłożyło na całego, zrobiłyśmy rosołek, troszkę porządków, pranie, zakupy itp. Na szczęście Tatuś czuje się już lepiej, zachowujemy jednak w dalszym ciągu szczególne sposoby abym się na zaraziła od Menżusia, więc nie dostaje buziaków, nie ma przytulania, spanie razem itp. rozmowy z zasłoniętymi ustami. Dzisiaj Nasz Tatuś - Pracuś wrócił do pracy tak aby nie opuścić chociaż jednego dnia w pracy. Liczę, że jednak poprawa się utrzyma.
    Widzę, że nie tylko Ja mocno tęskniłam za Tatusiem, Niunia bardzo ochoczo zareagowała na powrót Tatusiowego, nocnego czytania bajek, skacze radośnie w brzuszku. Wczoraj i Tatuś poczuł ile ma siły, kopała z całych sił, aż brzuszek się trząsł. Uwielbiam to Maleństwo, które tak wiele radości już teraz wnosi, a co mówić gdy już się urodzi. Zauważyłam też, że czasem "wtrąca" się gdy rozmawiamy, bardzo nie lubi gdy siedzę sztywno, chyba ma wtedy mało miejsce i stąd to kopanie. Nadal "uwielbia" Mój pęcherz więc są dni gdy mocno boli, a przy tym kończy się częstą wizytą w toalecie.
   Co do aktywności Niuni, są noce gdy Niunia jest bardzo aktywna, kopie przez dłuższy czas i dopiero po jakimś czasie idziemy spać, są noce gdy nie czuję Jej ruchów, niepokoje się, kładę rękę na brzuszku i czekam cierpliwie, aż poczuje chociaż jeden ruch i idę spać ponownie.  Poranki także są różne, czasem budzi Mnie kopanie i przesunięcia w brzuszku, czasem dopiero po jedzeniu Niunia się uaktywnia. Pory aktywności także są różne, czasem w granicach 3-6 rano Niunia już skacze, a czasem dopiero koło 8-9. Z tego też powodu cieszę się póki co, że nie muszę zajmować się matematyką i liczyć ruchów Niuni, ponieważ myślę, że tak jak każdy tak i Maluszek ma swoje lepsze i gorsze dni, kiedy po prostu dużo śpi, przesuwa się sporadycznie, a czasem nie ma ochoty na odpoczynek i cały czas podskakuje w brzuszku. Również w dzień różnie jest z aktywnością Niunia, czasem cały dzień "roznosi" mi brzuszek, a czasem, bardzo mało się rusza. Wieczory także mamy różne, chociaż największa aktywność jest najczęściej gdy Tatuś całuje brzuszek, mówi do Niuni, czyta książeczki i wtedy są to te wzruszające chwilę, które Mnie rozczulają :) Myślę, że teraz takich chwil rozczulających będzie teraz coraz więcej.
   Jak Ja się czuję ? Hm różnie, to chyba dobra odpowiedź, są dni, że mam siły na działania, a są takie, że ciągle jestem zmęczona, nie mam na nic siły, po wysiłku muszę się położyć, usiąść po prostu odpocząć, aż poczuję się lepiej. Zdarzają mi się zastoje w nerkach, nie czuję wtedy, że muszę iść do toalety, dopiero gdy wstanę odczuwam parcie na oddanie moczu. Ogólnie częściej chodzę do toalety, tak już zapewne pozostanie do rozwiązania. Odczuwam czasem bóle pleców, ostatnio bóle pod żebrami po lewej stronie z przodu, myślę, że to kwestia spania na lewym boku. W aktach desperacji kładę się na prawym boku aby troszkę sobie ulżyć, aby przestała Mnie boleć lewa strona, ukłucia czy też drętwienie. Zdaniem Mojej lekarz prowadzącej lewy i prawy bok jest dobrym sposobem na odpoczynek, plecy zabronione.
    Jutro planuje zrobić badania, zajrzeć do pasmanterii, aby dokupić brakujące elementy m.in. wstążki w groszki i fioletową i zieloną nitkę, także jutro powinien już przyjść filc na literki, muszę się także zapisać do lekarza rodzinnego, a dzisiaj wybrać na spacerek, korzystając z pięknej pogody, zrobić małe zakupy i duże porządki w mieszkaniu. Także jutro spodziewam się Brata P. w odwiedzinach, a bliżej czwartku/weekendu siostry K. z mężem. weekend będzie leniwym czasem odpoczynku :) wiem, że ta lista wydaje się taka mała i ogólnie zajmująca jedną chwilę, ale dla Mnie teraz może zając cały tydzień, bardzo szybko się męczę, mniej mogę zrobić, na efekty np sprzątania muszę długo poczekać , ale to też czas abym wreszcie zwolniła, wsłuchała się w swój organizm, wyciszyła, przygotowała wszystko i po przebywała troszkę sama ze sobą, póki córcia się jeszcze nie zjawiła :)
A co u Mamy i Maluszka :
Dziecko waży 2,3 kg i ma ok.45 cm. Dziecko mniej kopie i szturcha a coraz więcej przeciąga się i wierci. Jest to bardzo śmieszny widok gdy na brzuchu nagle widać wypukłości a ty zastanawiasz się czy jest to nóżka, rączka, łokieć a może inna cześć ciała.  |( z tym się zgadzam, czasem mam wypukłą kulkę na brzuszku, zaraz od żebrami, czasem wyraźnie widać wypukłość, która np jest kolankiem, cudowny widok i bardzo miło zgadujemy co to może być :) W tym tygodniu także gruczoły nadnerczy rozwinęły się na tyle aby zacząć produkować hormony stymulujące laktację. Maź płodowa staje się grubsza, ponieważ zanikło już lanugo a dziecko musi mieć ochronę. Jeżeli Twoje dziecko urodziłoby się w tym tygodniu właściwie przeżyłoby bez aparatury, ponieważ ma już na tyle rozwinięte płuca, że potrafiłoby samo oddychać. (lepiej nich Niunia poczeka jeszcze do 38 tygodnia przynajmniej :) 
Przyszła mama
Twoje dziąsła mogą krwawić, ponieważ są nabrzmiałe. Z piersi intensywnie wycieka siara. Musisz teraz wypoczywać jak najwięcej, ponieważ czujesz zmęczenie ale nie pij kawy aby się pobudzić, bo możesz zaszkodzić dziecku lepiej Ci zrobi krótka drzemka. Musisz mieć też przygotowany komplet dokumentów (Dowód osobisty, legitymacja ubezpieczeniowa z aktualnym wpisem, karta ciąży, wszystkie wyniki wykonywanych w ciąży badań : mocz, morfologia, HBS, toksoplazmoza, glukoza, USG ) oraz torbę z ubraniami dla siebie i wyprawką dla maluszka. Masz coraz bardziej regularne skurcze Braxtona-Hicksa więc jest to znak, że przygotowania do porodu idą pełną parą. Dziecko rośnie teraz w ogromnym tempie, ty również szybciej przybierasz na wadze. (zepsuła się Nam waga, więc nie mam pojęcia ile ważę, pewnie zdziwię się gdy się dowiem) Możesz mieć kłopoty z pamięcią, ponieważ Twoje komórki mózgowe w tym czasie kurczą się ale nie martw się po porodzie wrócą do swojego stanu. (odczuwam to dosyć dotkliwie, nie pamiętam wielu rzeczy, czasem czuję się jak we mgle, po prostu nie wiem, nie pamiętam prostych rzeczy, ale na szczęście wszyscy są bardzo życzliwi i nie wypominają mi tego za bardzo :)  źródło

środa, 16 października 2013

31 tydzień ciąży

     Zaczęliśmy 31 tydzień ciąży. Czas leci Nam na ostatnich zakupach i przygotowaniach drobiazgów dla Niuni. Plan na ten tydzień to zakup termometru - planujemy 2 i termometr skanujący i termometr z miękką końcówką,  a ponieważ asortyment jest ogromny wymaga to Naszych przemyśleń. Poza tym w planie mamy wykonanie karuzeli, którą dostaliśmy od cioci K. i literki nad łóżeczko, czyli wybór kolorystyki, materiału, z którego zostanie wykonana itp.. Zastanawiam się nad zakupem pościeli, ale z drugiej strony na ten moment Niunia potrzebuje jedynie kołderki, a tą już kupiliśmy razem z ochraniaczem, dodatkowo nie jest typowo biała tylko w kolorowe paseczki. Inną myślą jest także to, że planuje otulać Niunię rożkiem więc na początku to będzie Jej główne "okrycie".
    Aktualnie wypoczywamy w Moim domku rodzinnym i dobrze Nam tu. Brakuje Nam Tatusia, ale na to w tej chwili nic nie poradzimy. Spędziłyśmy z Tatusiem 2 dni, wieczorem jeszcze Niunia posłuchała 3 książeczek przeczytanych przez Tatusia, dostała kilka buziaków przez brzuszek i Tatuś musiał wracać do pracy. Także wczoraj "ekipa rozbiórkowa" przystąpiła do działań tatuś z Babcią i oczywiście i Ja z Niunią rozpoczęliśmy przemeblowanie pokoju tak aby Nasza trójka miała kącik dla siebie, część mebli została rozkręcona, wszystkie ubrania powyrzucane z szaf, wszystkie niepotrzebne rzeczy po części już zostały spakowane. Za chwilę z Niunią co chwila skaczącą w brzuszku ruszam na odsiecz "zarzucanego" pokoju :)
Jak się czuję? Różnie, bywają dni, że jestem pełna energii, mogłabym góry przenosić, a bywają też słabsze, kiedy nie mam sił na nic, najchętniej położyłabym się i leżała, ale staram się do tego nie dopuszczać w nadmiarze. Z drugiej strony mam zalecenia od lekarza prowadzącego aby jak najwięcej odpoczywać, lekarka wprost powiedziała mi, że grozi mi poród przedwczesny, a najlepszym lekarstwem.
EDIT :
      Dziś jest już ostatni dzień 31 tygodnia ciąży, Niunia skaczę w brzuszku, dostała niedawno jedzonko i pewnie stąd ta aktywność. Dzisiejszy dzień rozpoczęłyśmy koło 7, Niunia poskakała, a gdy już Jej się to znudziło i poszła spać wstałam i Ja :) ogólnie czuję się ok. Troszkę zakatarzona, zmęczona, ale to nic. Dzisiaj mam ambitny plan skończenia karuzeli dla Niuni, zostało mi już tylko zszyć wszystkie elementy i gotowe. Dużo siedzę i odpoczywam, wiem, powinnam więcej leżeć i pewnie dzisiaj i ten plan wypełnię :) Babcia gotuje Nam smaczne obiadki, wozi gdzie zechcemy ;) zabiera na zakupy itp. czasem w odwiedzinki przychodzi wujek Ł. z ciocią. Rozkoszujemy się ostatnimi dniami u babci, kolejna gdy już Niunia się urodzi.
      Poza tym tęskni nam się do Tatusia, bardzo, jeszcze kilka dni i wtulimy się w Tatusia :) Tatuś też przyznaje, że bardzo tęskni i smutno mu bez Nas, pracuje ciężko, a w dni wolne nie ma czasu na leniuchowanie i stara się wszystko załatwić tak by mieć więcej czasu gdy wrócimy. Wysyłamy Tatusiowi fotki, aby był na bieżąco z rosnącym brzuszkiem, dużo rozmawiamy niestety przez telefon, na bieżąco zdaje relację co u Niuni, co nowego wymyśliła, ile dzisiaj skakała, przy jakich piosenkach "tańczy" w brzuszku itp.
   Co do wyprawki zostały nam drobiazgi, a w zasadzie wybór ostatnich detali, zakup materaca do łóżeczka, które będzie na razie stało w Naszym pokoju u Moich rodziców, karuzela itp. Długo zastanawialiśmy się nad zakupem wózka, ale ponieważ nie możemy się zdecydować, chyba wstrzymamy się do momentu gdy Niunia się urodzi :) może będziemy bardziej zdecydowani.
a co u Mamy i Maluszka :
Jak rozwija się dziecko?
Objętość płynu owodniowego właśnie osiągnęła maksymalną wartość i może wynosić nawet 1000 ml. Tymczasem dziecko nadal intensywnie przybiera, stąd odczuwanie jego ruchów może być coraz mniej przyjemne, gdyż objętość płynu, która mogłaby je amortyzować będzie relatywnie coraz mniejsza. Maluch rośnie teraz nawet do ćwierć kilograma na tydzień. Przyjmuje z twojego organizmu przeciwciała odpornościowe i wykształca własny układ odpornościowy. Do końca tygodnia masa dziecka może wzrosnąć nawet do ponad 2 kg.
Jakie zmiany zachodzą w twoim organizmie?
W związku z tym, że w twoim organizmie doszło już do maksymalnego wzrostu objętości krwi krążącej i nagromadzenia płynów, krew jest potocznie mówiąc „rozrzedzona”. Wpływa to na bardzo niskie wartości hematokrytu i hemoglobiny w tym okresie ciąży wraz z wszelkimi konsekwencjami wynikającymi z tego faktu. Możesz mieć niedokrwistość i typowe dla niej objawy.

Możliwe, że wyglądasz, jakbyś połknęła piłkę do siatkówki. A może masz niewielki, słabo odznaczający się brzuszek i denerwują cię komentarze rodziny, że jest za mały i masz więcej jeść. Drobne kobiety mogą mieć mniejsze dziecko i brzuch. Postawne panie lub takie, których mamy lub teściowe rodziły duże dzieci, mogą mieć bardziej wyeksponowany brzuszek. Czasami dziecko jest drobne, ale w macicy jest bardzo dużo płynu owodniowego. Zazwyczaj w drugiej i kolejnej ciąży zmiana kształtu brzucha jest też szybciej i bardziej widoczna. Pamiętaj, każda ciąża jest inna i tak naprawdę tylko lekarz może obiektywnie ocenić prawidłowe wzrastanie dziecka.



Jak możesz się czuć?
Nie dość, że na pewno dokucza ci już wiele dolegliwości i czasami miałabyś ochotę zapomnieć o stanie błogosławionym, dołączyć może kolejna przykra dysfunkcja. Zauważyłaś, że przy podnoszeniu cięższych rzeczy, przy kichnięciu, kaszlu lub nawet podczas śmiechu pojawia się niekontrolowane popuszczanie moczu? To kolejna ciążowa dolegliwość, określana mianem wysiłkowego nietrzymania moczu. Wiąże się z ogromnym naciskiem ciężarnej macicy na pęcherz moczowy.
Nawet jeśli wysiłkowe nieotrzymanie moczu jest dla ciebie wstydliwą i nieprzyjemną dolegliwością, pamiętaj o piciu przynajmniej ośmiu szklanek płynów dziennie. Picie mniejszej ilości może spowodować rzadsze oddawanie moczu, ale jednocześnie przyczyni się do rozwoju infekcji dróg moczowych, której skutki będą dla ciebie dużo poważniejsze. ( przy tej ilości płynów, którą przyjmuje i tak częstych wizytach w toalecie jeśli bierzemy tylko ten czynnik jako wpływający na infekcję dróg moczowych, tego typu problemy mi nie grożą. )
O czym powinnaś pamiętać?
Nadszedł czas na kolejna wizytę kontrolną. Według rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego powinna się ona odbyć między 33 a 37 tygodniem ciąży. Obejmie ocenę masy ciała, ciśnienia tętniczego, ocenę wymiarów miednicy. Lekarz wykona badanie we wzierniku, ręczne zestawione, ewentualnie ocenę ultrasonograficzną. Zaleci wykonanie kontrolnej morfologii krwi - jest ona bardzo istotna w tym tygodniu ciąży, kiedy układ krążenia jest maksymalnie obciążony. Dodatkowo należy wykonać badanie ogólne moczu. Lekarz może zaproponować wymaz z pochwy w kierunku paciorkowców. ( dokładnie te badania czekają Mnie przy kolejnej wizycie).
Niestety, w ciąży niewskazane jest zażywanie leków na nieotrzymanie moczu. Jeżeli pojawi się infekcja dróg moczowych - skontaktuj się lekarzem, który w zależności od nasilenia objawów i stopnia zaawansowania zakażenia zleci łagodniejsze leki lub po prostu antybiotyki. Zdarza się, że w przypadku nawracających infekcji dróg moczowych trzeba wykonać najpierw posiew moczu i antybiogram, aby potem włączyć celowany lek, na który wrażliwe są patogeny obecne w moczu.Staraj się podczas każdej wizyty w toalecie maksymalnie opróżniać pęcherz moczowy. Pamiętaj o ćwiczeniach Kegla. Nie tylko pomogą przygotować się do porodu, ale również wzmocnią mięśnie odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie pęcherza moczowego. Dzięki nim dolegliwości związane z nieotrzymaniem moczu powinny minąć w okresie połogu, a w ciąży stać się mniej nasilone. Pamiętaj też o wkładkach higienicznych lub podpaskach.
Wskazówki specjalne
Jakie są objawy rozpoczynającego się porodu? Kiedy powinnam zgłosić się do szpitala? – takie pytania męczą kobiety w trzecim trymestrze ciąży niemal nieustannie. Standardowo zaleca się, aby pacjentka w tym okresie zgłosiła się zawsze w przypadku odpływania wód płodowych, krwawienia z dróg rodnych, braku ruchów płodu i regularnej czynności skurczowej (co 10 minut lub osiem skurczów na godzinę).
Na tym etapie ciąży, zastanów się, czy chciałabyś rodzić sama czy w towarzystwie partnera lub innej bliskiej osoby. Nie daj się zwieść namowom i modzie. Jeśli czujesz, że chciałabyś przeżyć poród sama, w skupieniu - porozmawiaj o tym z partnerem. Jeśli on nie czuje się na siłach towarzyszyć ci w tym wydarzeniu, może kompromisem byłaby jego obecność tylko podczas pierwszej fazy porodu i po nim, kiedy moglibyście spokojnie przeżywać pierwsze chwile z maluchem. Przemyśl też bardzo poważnie propozycję mamy lub siostry, jeśli chce być z tobą podczas porodu. Mama ma doświadczenie, siostra jest ci pewnie bardzo bliska, ale pamiętaj, że osobie silnie związanej uczuciowo ciężko zachować dystans podczas porodu i może szybciej stracić opanowanie niż ty, co tylko utrudni ci skupienie się na akcji porodowej. źródło

31 tydzień ciąży : sesja brzuszkowa :)

poniedziałek, 7 października 2013

30 tydzień ciąży

Przez Nas wyczekiwany, upragniony 30 tydzień. Odetchnęliśmy z ulgą, ponieważ wkroczyliśmy w 30 tydzień ciąży. Obawiałam się, że Niunia, ponieważ śpieszy się, urodzi się przed tym tygodniem, a tu już jest i liczymy bardzo, że Nasza Niunia doczeka przynajmniej 37 tygodnia, a to już tak blisko :)
Jak Nam mija czas?
Niespodziewanie szybko i intensywnie, w weekend nadrobiliśmy spotkania ze znajomymi, odwiedziliśmy też część rodzinki, dobrze się bawiliśmy, a nawet mieliśmy sesję brzuszkową, czekamy teraz na efekty. W sobotę byliśmy na usg, zaglądaliśmy do Niuni, która zdrowo rośnie i waży już 1849 g, a przecież tak niedawno nie ważyła jeszcze nawet 2 g. Nasza Niunia już się obróciła, jest ułożona nisko w pachwinie, główkę ma po prawej stronie, kręgosłup po Moim lewym boku, pupę pod lewą piersią, a nóżki pod prawą piersią i w ten sposób wyjaśniło się czemu czuję ją czasem bardziej u dołu, a czasem u góry, a czasem po prostu wszędzie :)  Niunia okazała się bardzo wstydliwa i o tyle, o ile lekarz potwierdził, że Niunia jest Niunią, to nie udało Nam się zobaczyć buzi, lekarz próbował zajrzeć 2 razy, ale Niunia powtarzała gest Tatusia, który gdy idzie spać kładzie czasem rączkę na buzi i tak też zrobiła Niunia. Już zapowiedziałam Tatusiowi, że coś czuję, że będzie to nie tylko córeczka Tatusia, ale także córeczka bardzo podobna do Tatusia :) Poza tym spotkaliśmy się z R. i J., a później dołączyli jeszcze M i Ł. w niedzielę, była Mama A., później byliśmy na szybkich zakupach i w odwiedzinach u Szwagierki, a później u rodzinki ze strony Menżusia, czas Nam zleciał szybciutko, poradziłam się M. w kilku kwestiach dziecięcych, dostaliśmy jeszcze kilka drobiazgów dla Niuni także Jej garderoba rozrasta się :) Przy okazji byłam dzisiaj u ciotki S. i spotkałam się z Moją Babcią, a później podskoczyłam na ciuszka, upolowałam kilka rzeczy dla Niunia, dla siebie, nawet Menżuś coś dostanie. Trafiłam też kilka rzeczy dla chłopaków M., a na tym mi zależało, dostaliśmy od Nich 6 reklamówek ubranek, na razie do wzrostu 80, 3 śliczne kombinezony, rożki, laktator, podgrzewacz do butelek i wiele innych rzeczy.
We wtorek jedziemy do domku, więc odpoczywać, pewnie będzie to już ostatnia wizyta we 2, a kolejna już we 3 :)
A co porabiamy? Właśnie słuchamy kołysanek, Niunia wyraźnie skakała przy "AAA Kotki 2 " :)  zobaczymy czy tak też będzie następnym razem. Kupiłam świetne kołysanki razem z gazetą mam dziecko, koszt niewielki jak za kołysanki, razem z gazetą 5,99 zł. A teraz zbieram się do Lidla, mają być fajne rzeczy dla dzieci :)
A co u Niunia i Mamy :
Umownie przyjmuje się, że wraz z końcem tego tygodnia płód jest już zdolny do samodzielnego przeżycia. Możesz więc trochę odetchnąć.
Jak rozwija się dziecko?
Dziecko ma już proporcje ciała jak noworodek. Cały czas udoskonala swoje umiejętności, dlatego im dłużej pobędzie w brzuchu, tym lepiej. W tym tygodniu na przykład pojawi się u niego odruch źreniczny. Poza tym płód ćwiczy połykanie, odruch ssania, ruchy oddechowe. Jest mu już trochę ciaśniej, ale nadal dzielnie rozpycha się na boki, co na pewno wciąż intensywnie odczuwasz. Dziecko mierzy teraz około 48 cm długości i waży do 1800 gramów. ( na usg wyszło Nam 1849 g. więc Niunia rośnie :) albo jest większa, albo jednak obowiązuje Nas wcześniejszy termin porodu :) 


Jakie zmiany zachodzą w twoim organizmie?
To przełomowy tydzień dla zmian, jakie zachodzą w twoim organizmie. Masz w tej chwili maksymalną w ciąży pojemność minutową serca (około 6 litrów na min., czyli o ok. 30% większą od wartości wyjściowej), wskutek czego twoje tętno może przyspieszyć do około 85 uderzeń na minutę. Przez nerki przepływa maksymalna objętość krwi. Zmiany te nie będą już narastać, choć mogą utrzymać się aż do porodu. Są skutkiem długiego, zaawansowanego procesu adaptacji twojego ciała do utrzymywania przy życiu dwóch organizmów - twojego i małego „lokatora”.
Macica znajduje się teraz w połowie odległości między pępkiem a wyrostkiem mieczykowatym mostka. Oczywiście możesz mieć poczucie, że brzuch sięga wyżej, ponieważ poza macicą twoja jama brzuszna musi pomieścić jeszcze żołądek, jelita i inne narządy.




Jak możesz się czuć?
W związku z wysokim położeniem dna macicy, która powoli uciska płuca, możesz mieć trudności ze złapaniem oddechu. ( odczuwam szczególnie gdy cos opowiadam, gdy chodzę i rozmawiam przez telefon, gdy chce coś zrobic szybciej:)  Natomiast w związku ze wzrostem intensywności pracy serca możesz przez jakiś czas odczuwać kołatanie serca, chwilową duszność przy większym wysiłku i szybsze zmęczenie. ( robi mi się słabo, w tym tygodniu już kilka razy, myślałam, że po prostu mam niskie ciśnienie, ale jednak to nie to bo jest w normie, więc może to spadek żelaza , chociaż jem sporo żelaza, pistacje, kakao, banany itp., pojawiło się też wczoraj krwawienie z nosa, wczoraj przez cały dzień, ale nie leciała cały czas, tylko po prostu musiałam często oczyszczać nos, nie wydobywał się katar tylko krew, ale myślę, że to normalne, ukrwienie mam przecież dużo i dużo krwi) . Organizm oswoi się z obciążeniem i dolegliwości te z czasem nieco się wyciszą, choć uczucie lekkości i łatwej tolerancji wysiłku powróci dopiero kilka tygodni po porodzie.źródło
O czym powinnaś pamiętać?
Jeśli odwiedzisz teraz lekarza prowadzącego celem wykonania badania ultrasonograficznego, może się okazać, że rozstrzygną się losy twojego porodu. To już ostatni dzwonek, kiedy dziecko może ustalić swoje położenie w macicy - główką lub miednicą w dół. Jeżeli okaże się, że przodują pośladki dziecka, a jest to twój pierwszy poród, będzie to wskazaniem do zakończenia ciąży drogą cięcia cesarskiego. Oznacza to, że w razie pojawienia się regularnej czynności skurczowej lub pęknięcia błon płodowych musisz czym prędzej zgłosić się do izby przyjęć szpitala, aby jak najszybciej można było wykonać cięcie cesarskie.

Pamiętaj o masażu krocza i ćwiczeniach Kegla. ( u Mnie masaż odpada póki co, ćwiczenie mięśni Kegla tylko raz dziennie, pod warunkiem, że nie zacznie twardnieć brzusio)  Zwróć uwagę na dużą zawartość białka w diecie. ( od jakiegoś już czasu 3 razy dziennie dostarczam białko, a przynajmniej staram się) Staraj się pić dużo wody niegazowanej. Może ci być coraz trudniej zasypiać, pamiętaj więc, aby nie pić za dużo tuż przed snem. Twój pęcherz moczowy na pewno zrobi ci wtedy szybką pobudkę, po której znowu może być ciężko zasnąć.
Pamiętaj, że waga dziecka niekoniecznie koreluje z przyrostem twojej wagi ciała. W momencie, gdy każdy wysiłek bardzo męczy, jest ci ciężko i pojawia się zniecierpliwienie stanem błogosławionym, najchętniej usiadłabyś przed telewizorem z czymś słodkim lub chrupiącym i kalorycznym pod ręką. Unikaj takich sytuacji, pomyśl sobie o tym, jak trudno będzie potem zrzucić te dodatkowe kilogramy i… idź na spacer.
Jeżeli dokuczają ci bardzo uciążliwe obrzęki, porozmawiaj z lekarzem prowadzącym. Może zalecić leki moczopędne, po których będziesz częściej zaglądać do toalety, ale za to łatwiej założysz buty na opuchnięte stopy. 
Wskazówki specjalne
Najwyższy czas spakować torbę do szpitala. Na pewno mama, ciocia, siostra i wiele znajomych doradzało ci już, co trzeba ze sobą zabrać. Znalazłaś w domu tak dużą walizkę? Nie daj sobie wmówić wielu niepotrzebnych sugestii. Na pewno wiesz już, w jakim szpitalu chciałabyś rodzić. Najlepiej wejdź na jego stronę internetową - zazwyczaj znajduje się tam informacja na temat tego, co przyda ci się w ich placówce. Zazwyczaj ubranka i pieluszki oraz kosmetyki dla dziecka są niepotrzebne do dnia wypisu. Potrzebujesz przede wszystkim czegoś dla siebie - bielizny, koszuli, szlafroka, przyborów toaletowych, klapków, niegazowanej wody, stanika do karmienia, podpasek. Weź koniecznie kartę ciąży, legitymację ubezpieczeniową, wynik grupy krwi, dowód osobisty. Czasami może się przydać maść na obolałe brodawki sutków oraz mała poduszka typu „jasiek”- łóżka porodowe są ich pozbawione. W niektórych szpitalach należy mieć własne sztućce i kubek. ( planuje dzisiaj spakować torbę jeszcze bez kosmetyków dla Mnie i dla Niuni. )
Czasy, gdy kobieta z dzieckiem przebywała nawet tydzień lub dwa w szpitalu, dawno się skończyły. Obecnie po niepowikłanym porodzie fizjologicznym zalecane jest przebywanie w szpitalu około dwóch dób, a po cięciu cesarskim leży się przez trzy doby. Wszystko zależy oczywiście od samopoczucia mamy i dziecka. Zdarza się, że ze względu na powikłania u malucha, matka również zostaje nieco dłużej.

Edit : 

wtorek, 1 października 2013

29 tydzień ciąży

Czas mija szybko, na tyle szybko, że nie wyrabiam się z kolejnymi wpisami. Kompletujemy wyprawkę, dzisiaj kolejna tura, mam nadzieję, a później wizyta u krewnych Menżusia :)
Wczoraj byłam u Pani doktor, na wizycie kontrolnej, ogólnie ok., ale mam lekką anemię więc dostałam żelazo, wcinam też od kilku dni brokuł, jutro pewnie szpinak lub buraczki. Poza tym na kolację mam jeść lekkostrawne posiłki. Na plusie mam 10 kg. niby P. doktor mówiła, że ok., ale gdy wspomniałam o tym, że podobno najzdrowiej jest przytyć 12 kg. to potwierdziła i stwierdziła, że z pewnością to 12 kg przekroczę, więc kolacja już delikatna, zmniejszyłam ilość spożywanych słodkości, nie zamierzam się odchudzać, ale podejść zdrowo i radykalnie do tego co jem bo troszkę za bardzo sobie odpuściłam. Od Pani Doktor otrzymałam też już plan porodu, do przemyślenia i podjęcia decyzji, a na kolejnej wizycie mamy o tym porozmawiać, chyba i Pani Doktor woli abyśmy wszystko wcześniej przegadały na wszelki wypadek. Na kolejną wizytę czeka Mnie badanie czystości pochwy i HBs, standardowo także mocz i morfologia.
Poza tym po raz pierwszy od lekarza prowadzącego usłyszałam, że grozi mi poród przedwczesny i jedynym lekarstwem, poza tymi tabletkami, które już biorę na podtrzymanie, mam odpoczywać, dużo i często leżeć na boku i nic nie robić, ciężko mi się tak nagle położyć i nic nie robić, ale wyraźnie czuję, że jest mi po prostu lepiej gdy się położę, z każdym miesiącem też coraz trudniej mi załatwić wszystko co zaplanuje, jestem coraz większa, ale i wszystko mi leci z rąk. Jednak mam śliczny brzuszek, dobrze się czuję, Niunia skacze całą noc, rano też podskakuje, zastanawiam się kiedy śpi, chyba teraz bo tylko delikatnie się przesuwa.
W sobotę idziemy na usg, troszkę przyspieszone, a wszystko przez Moją nieostrożność i upadek, ale nie będę się rozpisywać, nie ma o czym, mam jeszcze bardziej na siebie i Niunię uważać, gdyby coś Mnie zaniepokoiło czeka Nas Izba Przyjęć.
Planuje w tym tygodniu zamknąć temat wyprawki, zacznę powoli prać i prasować rzeczy, wolę mieć wszystko przygotowane i spakowane, już nawet mam chętnych do prasowania tych Małych ubranek i Menżus i M. się zgłosili :)
A co u Mamy i Maluszka :
Twoje samopoczucie i tryb życia wpływają na rozwój emocjonalny, psychiczny i usposobienie dziecka. (Ciekawi Mnie co dokładnie wpływa korzystanie, a co nie, muszę o tym poczytać:) Doskonali się jego układ nerwowy, coraz więcej komórek nerwowych dołącza się do wielkiej nerwowej sieci. Tworzą się połączenia między korą mózgową a różnymi częściami ciała. Czytaj swojemu dziecku bajki - zdziwisz się jego reakcją, gdy usłyszy je po porodzie. Badania dowodzą, że w ostatnich miesiącach ciąży dziecko nie tylko zapamiętuje bicie serca i głos mamy, ale całe zasłyszane zdania. (Tatuś czyta regularnie, niektóre bajki są bardzo "mądre" <czytamy teraz Brzechwę> i przy tym śmieszne, więc śmiejemy się, a Niunia skaczę, ostatnio gdy Tatuś przeczytał tylko jedną książeczkę Niunia chyba w ramach protestu skakała aby Tatuś czytał jeszcze, a przynajmniej tak to sobie tłumaczyliśmy:) 
Maluch urozmaica swoją dietę, pijąc płyn owodniowy, możliwe, że w ten sposób również się… relaksuje.

MAMA

Na pewno coraz częściej myślisz o porodzie. Denerwujesz się, płaczesz, jesteś spięta? To całkiem naturalne, końcówka ciąży sprzyja przeżywaniu silnych emocji. Dobrym pomysłem będzie wyprawa do szpitala, w którym zamierzasz rodzić - oswoisz się z tym szczególnym miejscem, uspokoisz. ( Może to dziwnie zabrzmi, ale nie myślę o porodzie jako o czymś strasznym tylko o czymś oczywistym do przejścia, aby otrzymać cudowną nagrodę czyli Piękną i Zdrową Córeczkę. Liczę bardzo, że tak właśnie będzie, poród będzie czymś naturalnym i przebiegnie bez komplikacji. Poza tym Tatuś bardzo chce być przy tym wydarzeniu, a wtedy wiem, że będziemy bezpieczne i otrzymamy całą masę wsparcia :) 
Obrzęki stóp i dłoni pewnie nie dają ci spokoju. ( Póki co nie mam i mam nadzieję, że tak pozostanie) Ogranicz spożycie soli, noś luźne ubrania i wygodne buty w większym niż do tej pory rozmiarze.

WAŻNE

Regularnie sprawdzaj ciśnienie krwi - nie powinno przekraczać wyniku 140/90 mm Hg. ( W tej chwili jest w bardzo dobre 110/70) 
Malec waży już 1,6-1,7 kg. Mierzony od stóp po czubek głowy może mieć 40 centymetrów. ( Rośnie Nam Nasza Księżniczka :)