środa, 24 lipca 2013

Dzień odpoczynku

Odpoczywamy, powiedzmy, ale jak na szalenie uciekające dni dzisiaj odpoczywam,
ogarniam pocztę, robię kolejne porządki w szafach, a więc nie biegam tylko pozwalam Maluszkowi troszkę "poćwiczyć" w brzuszku :) Podobno gdy Ja biegam to kołysze Maluszka i On śpi, gdy Ja właśnie odpoczywam, siedzę to Maluszek harcuje :) więc dzisiaj więcej siedzę, a Maluszek pływa :) 
Wczoraj dałam sobie i Maluszkowi popalić, pomijając fakt, że straciłam kontakt ze światem za sprawą zalanego telefonu, którego nie da się już uratować ;/ to przez ponad 8 godzin non stop biegałam pomagając 2 studentom w załatwieniach na uczelni i poszukiwaniu wymarzonego kącika "do nauki " :) brzusio mi stwardniał, rozbolał i miałam już dość. Na szczęście i Oni już nie dawali rady :) 
Aby dzień nie minął mi jedynie na porządkach, uciekam na małe zakupy spożywcze, a później zamieniam się w perfekcyjną kurę domową i pichcę obiadek :) Menżuś dzisiaj przychodzi się posilić, a poza tym jest u Nas Młodszy brat więc muszę nakarmić chłopaków, a przy tym i Maluszka. Nasuwa mi się od razu pytanie, "Kto mieszka w Moim brzuszku?" Myślę, że niedługo się dowiemy, a wtedy już wszystko się jednak zmieni, nie będzie już domysłów, co czuję, co czują inni, czy zbrzydłam czy wypiękniałam a może czy dużo przytyłam :) Zarówno i Ja i Monsz stwierdzamy, że jest Nam to tak obojętne, chcemy aby po prostu wszystko było dobrze z Maluszkiem, a z drugiej strony ciekawi Nas kto mieszka w Brzuszku :) Tylko taka refleksja mi się od razu nasuwa, że już wszystko będzie jasne, będzie wiadomo kim jesteś Maluszku, a Tatuś z Mamusią będą Cię Kochać tak jak Kochają tylko zaczną do Ciebie mówić po imieniu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz