Kolejny dzień pięknej pogody, więc korzystamy ze słoneczka i spacerujemy, dzisiaj kolejne 2 godzinki na dworze, w tym wizyta u Menżusia, zakupy na targu itp. Teraz odpoczywamy przy jabłuszkowym soczku, a za chwilę biorę się za Mój nowy wypełniacz czasu wolnego, gdy skończę, pokażę efekty :)
A w bonusie :
Ps. kokardka to jedno z Moich ostatnich dokonań, zrobiona z paska od bluzki, który miałam wyrzucić, ale jako sroka zbierająca wszystko "ponieważ się przyda" nie wyrzuciłam go, a wykorzystałam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz