Wczoraj byłam na badaniach - morfologia, mocz itp., oraz na wizycie u Pani doktor, która założyła kartę ciąży - szczerze powiem nie mogłam się już doczekać kiedy dostanę kartę ciąży i właśnie ją mamy :) poza tym badania ogólnie ok. płytki krwi do monitorowania i niskie ciśnienie krwi. Poza tym na dzień dzisiejszy (wczorajszy) wszystko ok. co bardzo Nas cieszy :)
Według wyliczeń Pani doktor wczoraj był 9 tydzień i 3 dni, a więc tych obliczeń się trzymamy.
Najbliższe badania to powtórka morfologii i moczu za 3 tygodnie i oczywiście usg genetyczne, na które mamy czas od 30 maja do 10 czerwca, a następnie kolejna wizyta u Pani doktor. Czyli plan działania jest.
Dzisiejsza pogoda z kolei dołująca, nie wprawia w dobry nastrój ani chęć do działania, więc dzisiaj robimy sobie z Bąblem dzień lenia, odpoczywamy. Koło 14.00 zjawi się Mąż, który pomoże przy obiadku :)
Poza tym od dwóch dni nie wymiotuje, bardzo Mnie to cieszy, próbuje od razu po przebudzeniu nie jeść, wypić coś, pochodzić, a dopiero później banan, a po godzinie kanapka, póki co skutkuje, zobaczmy jak będzie jutro.
Od niedzieli również zaparłam się i spisuję ile przyjmuję płynów, mam niskie ciśnienie więc powinnam wypijać przynajmniej 2 litry, póki co wychodzi mi mizernie bo 1 200 ml. , ale cóż zawsze mało piłam, tylko teraz nie chodzi o Mnie a o Bąbla, więc plan na dzisiaj minimum 1 500 ml.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz