Tak wiele się wydarzyło odkąd ostatni raz pisałam na blogu ...
Pojawiła się Nasza cudowna córeczka...
Zostaliśmy rodzicami Cudownego dziecka...
W Naszym życiu zaszło wiele zmian, a te najważniejsze są dla Nas najcudowniejsze :)
L. rośnie jak na drożdżach, w niczym już nie przypomina maluszka, którego przynieśliśmy ze szpitala, szybciutko raczkuje, śmieje się, piszczy z radości, chodzi jeszcze nie samodzielnie, ma już kilka ząbków, je prawie to co My ..... długo tak mogę pisać. Jak każda mama jestem w Nią zapatrzona jak w obrazek i duma mnie rozpiera na myśl o Niej, cieszę się, z każdego osiągniecia i wszystko co się dzieje u Niej ma dla Mnie ogromne znaczenie.
Staram się też nie zapominać o sobie, o Nas i poza tym, że jesteśmy rodzicami jesteśmy także ludźmi ze swoimi zainteresowaniami, upodobaniami, którzy lubią spędzać czas ze sobą. Cieszę się gdy znajdę chwilę na czytanie książki (najczęściej gdy Mała ma ranną drzemkę), chwilę na komputer ( gydy Mała śpi już twardym, nocnym snem), chwilę na zrobienie czegoś przy sobie, na samotne zakupy ( gdy ktoś zajmuje się L.) ...
Wiele rzeczy się zmieniło, o których nie miałam pojęcia zanim zostałam Mamą, ale są to zmiany zdecydowanie na lepsze. Moje obawy jak sobie poradzę z małym dzieckiem, jak dam sobie radę, od czego zacząć, rozwiała sama L. i szybko nauczyłam się jak się Nią zajmować, jak być z Nią i czerpać całymi garściami z tej miłości jaka łączy dziecko i rodzica :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz