Wymiary na początek 38 tygodnia ciąży :
waga - różnie ostatnio około 70 kg czyli 13 na plusie,
brzusio w pępku - 108 czyli 37 cm na plusie !,
biodra - 103 cm czyli 12 cm na plusie,
pas jeśli jeszcze tak go można nazwać - 82 cm czyli na plusie 13 cm.
Torba - spakowana,
mieszkanie - wypicowane,
wyprawka - skompletowana,
samopoczucie - dobre :) ,
gotowi na zmiany - od ponad 9 miesięcy :)
Ogólnie nie jest źle, wszystko typowe czyli częste wizyty w toalecie, zmęczenie, mniej i wolniej się ruszam, bóle krzyża, bóle krocza, bóle brzucha i ud, i na koniec "cudowne" przepowiadające, są bolesne i długie jak bóle okresowe, jednego dni powtarzały się od 5 rano średnio co godzinę więc już myślałam, że coś zaczyna się dziać, ale po południu ucichły. Tatuś już był w gotowości i czekał tylko na telefon, że jednak skurcze są częstsze, ale ustały, więc Niunia się nie spieszy. Myślę, że napędziłam strachu także Mojej mamie, ale i M. gdy przyszła w odwiedziny i zapowiedziałam, że być może pojedziemy na Izbę Przyjęć, na początku się wystraszyła, ale potem stwierdziła, że odpali yt i może sama odbierać poród :)
Ogólnie byłam przekonana, że pod koniec ciąży będę w dużo gorszym stanie, ale ruszam się co prawda wolniej i mniej, ale samopoczucie gdy nie ma przepowiadających ok. troszkę jestem przewrażliwiona gdy piszą do Mnie osoby, z pytaniem jak się czuję, a w domyślę - rodzisz już ? a później nic się nie odzywają i po kilku dniach sytuacja się powtarza. Zdaje sobie sprawę, że już wszyscy nie mogą się doczekać, bo jest już coraz bliżej, ale nikt bardziej niż My czyli Ja czy Menżuś nie może się doczekać Niuni. A skoro My dajemy radę i jesteśmy cierpliwi to chyba innym jest łatwiej, no ale....
Poza tym dzisiaj biorę się za odświeżenie choinki i ubieranie :) już nie mogę się doczekać, zawsze ubieram choinkę tak by była na 6 grudnia już gotowa, więc tym bardziej teraz planuje przyspieszyć :)
Bardzo często myślę o Niuni, o tym jakim jest człowiekiem, jak wygląda, jaki ma charakterek i do kogo jest podobna. Zastanawiam się też jakimi będziemy rodzicami, ile błędów po drodze zrobimy zanim poznamy Niunię i Jej oczekiwania, już wiem że zawojuje Nasz świat, i ni tylko Nasz :) że nie będzie tylko Naszą córeczką, ale także wnusią, siostrzenicą czy bratanicą, prawnusią, ale także nowym członkiem rodziny. Jak stawiać granice by być w zgodzie ze sobą, ale także tym co najlepsze dla Niej, wiem, że na niektóre odpowiedzi jest jeszcze za wcześnie, ale myśleć już o tym można :) Z jednej strony czekamy cierpliwie, z drugiej nie możemy się już doczekać Naszego Cudownego Maleństwa, wycałować, wyprzytulać i po prostu cieszyć się z bycia z Nią :) już coraz bliżej :)
Co u Mamy i Maluszka :
Jak rozwija się dziecko?
Rośnie sobie, wytwarzając tkankę tłuszczową podskórną. Powoli zaczyna „zrzucać” maź płodową i lanugo. Cały czas produkuje surfaktant czyli bardzo ważną substancję, która zapobiegnie sklejaniu się pęcherzyków płucnych po porodzie, dzięki czemu płuca będą mogły się rozprężyć wraz z pierwszymi oddechami i maluch będzie wydolny oddechowo. Dziecko mierzy ciągle około 50 cm, ale waży już mniej więcej 3200 gramów. Waga ta może jednak ulegać pewnym odchyleniom w górę lub w dół. Zależy to od wielu czynników, np. od tego, ile ważyłaś ty i Twój partner oraz wasze rodzeństwo w chwili porodu.
Rośnie sobie, wytwarzając tkankę tłuszczową podskórną. Powoli zaczyna „zrzucać” maź płodową i lanugo. Cały czas produkuje surfaktant czyli bardzo ważną substancję, która zapobiegnie sklejaniu się pęcherzyków płucnych po porodzie, dzięki czemu płuca będą mogły się rozprężyć wraz z pierwszymi oddechami i maluch będzie wydolny oddechowo. Dziecko mierzy ciągle około 50 cm, ale waży już mniej więcej 3200 gramów. Waga ta może jednak ulegać pewnym odchyleniom w górę lub w dół. Zależy to od wielu czynników, np. od tego, ile ważyłaś ty i Twój partner oraz wasze rodzeństwo w chwili porodu.
Jakie zmiany zachodzą w twoim organizmie?
Twoje piersi są już przygotowane do nowego zadania, jakim jest karmienie noworodka. Jeżeli przed ciążą miałaś mały biust, teraz na pewno patrzysz na niego z niegasnącym zachwytem. Możliwe, że zauważyłaś już wyciek surowiczo-żółtawej treści. Jest to tzw. siara, a więc pierwsze mleko. Jeśli jednak nie zauważyłaś takiego objawu, tym bardziej się nie denerwuj. Organizm jest gotowy, tylko spokojnie czeka na pierwszy sygnał drażnienia brodawek przez małego człowieka podczas przystawiania piersi.
Twoje piersi są już przygotowane do nowego zadania, jakim jest karmienie noworodka. Jeżeli przed ciążą miałaś mały biust, teraz na pewno patrzysz na niego z niegasnącym zachwytem. Możliwe, że zauważyłaś już wyciek surowiczo-żółtawej treści. Jest to tzw. siara, a więc pierwsze mleko. Jeśli jednak nie zauważyłaś takiego objawu, tym bardziej się nie denerwuj. Organizm jest gotowy, tylko spokojnie czeka na pierwszy sygnał drażnienia brodawek przez małego człowieka podczas przystawiania piersi.
Jeśli jeszcze nie zauważyłaś obniżenia brzucha, na pewno odczujesz to w tym tygodniu. Dziecko powoli przesuwa się w dół miednicy w stronę kanału rodnego przygotowując się do porodu. Możesz zauważyć większą objętość śluzu, jego kolor może mieć lekkie różowe lub brunatne zabarwienie, co wiąże się ze skracaniem szyjki macicy na skutek skurczów przepowiadających.
Jak możesz się czuć?
Możesz odczuwać ogromne zmęczenie, albo nagły przypływ energii, będący typowym syndromem wicia gniazda. Albo więc starasz się jak najczęściej odpoczywać, albo pierzesz i prasujesz po raz piąty wyprawkę dla dziecka, a torbę do szpitala przepakowujesz po raz czwarty. Są to typowe objawy i zapewne nie dziwią nikogo w twoim najbliższym otoczeniu, a nawet jeśli - to pewnie nikt nie doważy się o nie pytać…
Możesz odczuwać ogromne zmęczenie, albo nagły przypływ energii, będący typowym syndromem wicia gniazda. Albo więc starasz się jak najczęściej odpoczywać, albo pierzesz i prasujesz po raz piąty wyprawkę dla dziecka, a torbę do szpitala przepakowujesz po raz czwarty. Są to typowe objawy i zapewne nie dziwią nikogo w twoim najbliższym otoczeniu, a nawet jeśli - to pewnie nikt nie doważy się o nie pytać…
Jeśli poczujesz, że skurcze nasilają się i trafisz do szpitalnej izby przyjęć, lekarz, który cię wysłucha, może nie mieć pewności co do tego, czy rozpoczyna się już poród. Aby to zweryfikować, wykona badanie we wzierniku oraz ręczne zestawione. Oceni skracanie szyjki i ewentualne rozwarcie. Aby ocenić czy skurcze są regularne, zaleci wykonanie badania kardiotokograficznego (ktg), które rejestruje czynność serca płodu oraz napięcie macicy. Dzięki niemu będzie wiadomo, czy czynność skurczowa macicy jest regularna i czy dziecko dobrze ją znosi.
Nic tak nie pomaga w walce ze strachem przed nieznanym, jak zapoznanie i oswojenie się z tym, co ma nastąpić. Dopóki masz jeszcze czas, uporządkuj sobie wiadomości ze szkoły rodzenia lub na spokojnie poczytaj poradniki dla przyszłych mam. Po porodzie nie znajdziesz na to czasu. Postaraj się jednak unikać zbiorowej paniki i dramatycznych opowieści z oddziałów porodowych przekazywanych przez koleżanki, ciocie czy sąsiadki.O czym powinnaś pamiętać?
Położnictwo to dziedzina wiedzy, która nawet najbardziej doświadczonego lekarza czy położną może zaskoczyć. Nawet prawidłowo rozwijająca się ciąża może skończyć się z różnymi powikłaniami. Dlatego nie wolno ci lekceważyć takich sygnałów jak znaczne osłabienie czy brak ruchów dziecka. Nie lekceważ takich objawów i zawsze zgłoś się wtedy do szpitalnej izby przyjęć.
Położnictwo to dziedzina wiedzy, która nawet najbardziej doświadczonego lekarza czy położną może zaskoczyć. Nawet prawidłowo rozwijająca się ciąża może skończyć się z różnymi powikłaniami. Dlatego nie wolno ci lekceważyć takich sygnałów jak znaczne osłabienie czy brak ruchów dziecka. Nie lekceważ takich objawów i zawsze zgłoś się wtedy do szpitalnej izby przyjęć.
Może teraz nie potrzebujesz już wielu leków, ale po porodzie twoja domowa apteczka może być znacznie bogatsza i niektóre z jej elementów możesz zakupić już teraz. Zapytaj lekarza podczas wizyty kontrolnej, jakie leki zaleca po porodzie na lepsze gojenie rany. Pomocne są nasiadówki z kory dębu, ale dostępne są też inne preparaty. Jeśli już teraz wiesz, że czeka cię cesarskie cięcie, zapytaj lekarza prowadzącego o plastry lub maści na ładniejsze gojenie ran po cięciu. Przydadzą się zwłaszcza w sytuacji, gdy masz tendencje do wytwarzania bliznowców.
Wskazówki specjalne
Niektóre kobiety boją się cesarskiego cięcia, znieczulenia całkowitego, a już najbardziej znieczulenia zewnątrzoponowego, z obawy o uszkodzenie rdzenia kręgowego. I trzeba przyznać, że nieczulenie kobiety w ciąży to wyzwanie dla anestezjologa. Teoretycznie każdą ciężarną traktuje się jak pacjenta z pełnym żołądkiem, a taka sytuacja grozi wieloma powikłaniami. Dużo bezpieczniejsze od znieczulenia ogólnego, jest znieczulenie podpajęczynówkowe. Ma ono też inną zaletę - możesz zobaczyć swoje maleństwo tuż po wydobyciu z brzucha i mieć je przy sobie zaraz po zakończeniu cięcia. Znieczulenie ogólne, a więc takie, podczas którego pacjentka śpi, wykonuje się zazwyczaj, jeśli cięcie odbywa się w nagłej sytuacji zagrożenia życia płodu.
Niektóre kobiety boją się cesarskiego cięcia, znieczulenia całkowitego, a już najbardziej znieczulenia zewnątrzoponowego, z obawy o uszkodzenie rdzenia kręgowego. I trzeba przyznać, że nieczulenie kobiety w ciąży to wyzwanie dla anestezjologa. Teoretycznie każdą ciężarną traktuje się jak pacjenta z pełnym żołądkiem, a taka sytuacja grozi wieloma powikłaniami. Dużo bezpieczniejsze od znieczulenia ogólnego, jest znieczulenie podpajęczynówkowe. Ma ono też inną zaletę - możesz zobaczyć swoje maleństwo tuż po wydobyciu z brzucha i mieć je przy sobie zaraz po zakończeniu cięcia. Znieczulenie ogólne, a więc takie, podczas którego pacjentka śpi, wykonuje się zazwyczaj, jeśli cięcie odbywa się w nagłej sytuacji zagrożenia życia płodu.
Jeśli zamierzasz rodzić w szpitalu oddalonym od miejsca zamieszkania i aby do niego dojechać, będziecie musieli pokonać np. centrum miasta, dobrze byłoby mieć opracowaną sprawdzoną trasę, podczas której stracicie najmniej czasu i nerwów na stanie w korkach. źródło
A i z ciekawostek mierzę ruchy Niuni, jest bardzo aktywna, ale tak było w sumie od początku, odkąd czuję Jej ruchy, nie przypuszczałam tylko, że jest aż takim skoczkiem. Norma jaką podała Nam Pani doktor to przy godzinnym mierzeniu min. 5 ruchów, a po 3 mierzeniach w ciągu dnia 10-15, gdyby było mniej to wizyta na Izbie Przyjęć. Niunia najwięcej ruchów np po śniadaniu miała ponad 70 więc już nawet nie liczę po innych posiłkach :) A i w poniedziałek dzwonię do szpitala aby umówić się na ktg, rzekłabym WRESZCIE :) w poniedziałek też Menżuś ma wolne i spodziewamy się dobrej znajomej K. która będzie akurat u swojego chłopaka i wbija do Nas.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz